Michel Faber zdecydowanie należy do jednych z najbardziej intrygujących współczesnych pisarzy. Cechą charakterystyczną jego pisarstwa jest to, że każda powieść, która wychodzi spod jego pióra, jest zupełnie inna od poprzedniej. I nie chodzi tutaj tylko o inny główny temat, bohaterów, czy też czas i miejsce. Książki Fabera są nawet odmienne gatunkowo i stylistycznie. Takie pisarstwo to raczej swego rodzaju ewenement, niż reguła. Dlatego też tym bardziej warto sięgnąć po jego Księgę dziwnych nowych rzeczy. Pozycja to zaskakująca i wciągająca.
Księga dziwnych nowych rzeczy – Biblia oczami obcych
O czym jest wzmiankowana wyżej powieść Fabera? Głównym bohaterem jest pastor, niejaki Peter, który wyrusza z misją chrystianizacyjna na obcą planetę – Oazę. Jego zadaniem będzie krzewienie wiary w Chrystusa u mieszkańców tej planety. Zadanie to będzie trochę ułatwione. Po pierwsze – wcześniej na tym polu działał już kaznodzieja, poprzednik Petera, który jednak zaginał, a Oazjanie domagali się od kolonizatorów przysłania kolejnego duchownego. Po drugie tubylcy znają co nieco już angielski, więc jest szansa na znalezienie porozumienia. Dodatkowo uwielbiają oni Biblię, którą nazywają księgą dziwnych nowych rzeczy i bardzo pragną, aby ktoś im ją ciągle czytał. Jak więc widać misja chrystianizacji w przypadku Petera zapowiada się dość gładko i daleka jest od krzewienia wiary w Boga ogniem i mieczem, co znamy doskonale z historii. Jakie jednak będą jej skutki? Tu już nie będziemy zdradzać. Chwile za to poświęćmy wątkom poboczny, albowiem są one wielce interesujące.
Miłość na odległość
Jednym z wątków pobocznych powieście Fabera jest miłość Petera i jego żony Bei. Ona bowiem pozostała na ziemi, podczas gdy mąż wyruszył na obcą planetę. Porozumiewają się jednak poprzez wiadomości tekstowe wysyłane przy pomocy czegoś na wzór internetu. Faber doskonale pokazuje jak miłość potrafi przezwyciężyć odległość. Peter i Bea piszą do siebie kiedy tylko mogą i szczegółową opisują każdy swój dzień i przemyślenia. Niestety, wiadomości od Bei będą coraz bardziej niepokojące, ale nie zdradzamy szczegółów, aby nie psuć lektury czytelnikom.
Obcy świat
Innym ciekawym wątkiem jest obca planeta. Wizja nowego świata według Fabera jest dość oszczędna. Widać, że nie był to dla niego główny powód napisania książki. Równie dobrze akcja powieści mogłaby się rozgrywać na ziemi, w jakiejś małej wiosce w amazońskiej dżungli. Po prostu Faber wybrał akurat obcą planetę, ale nie jest ona głównym bohaterem powieści. Tutaj prym bowiem wiedzie miłość – zarówno do drugiej osoby, jak i miłość do Boga.